Po chwili zorientowałam się,że nie ma przy mnie Patrycji.Rozglądałam się i w pewnym momencie zobaczyłam głowę swojej przyjaciółki,w krzakach,bez ciała.Zaczęłam uciekać. Niestety niewiele mi to dało,bo zauważyłam,że zaczął mnie gonić ten sam facet co wcześniej z nożem. Potknęłam się i przewróciłam.Mężczyzna był już blisko. Przyłożył mi nóż do szyi i...I na tym sen się urwał.Obudziłam się cała spocona i zalana łzami.Poszłam się napić.Nagle usłyszałam jakichś szmer w łazience. Przestraszona wzięłam nóż i po cichu podeszłam do drzwi łazienki. Policzyłam do trzech i otworzyłam drzwi...Nikogo tam nie było. Była już siódma rano.Ubrałam się i wyszłam na spacer.Miałam zamiar iść do Patrycji i wszystko jej opowiedzieć,lecz przypomniało mi się,że się pokłóciłyśmy, a ja nie chciałam jej przeprosić.Poszłam do parku i zaczęłam nucić sobie piosenkę... Nagle ktoś przyłożył mi nóż do szyi. Zaczęłam się wyrywać i krzyczeć,lecz on powiedział:
- Nawet nie próbuj krzyczeć bo cię zabiję! Rób co ci każę a włos ci z głowy, nie spadnie!
Przytaknęłam głową.
-Grzeczna dziewczynka. Ręce do tyłu. Śmiej się udawaj,że to świetna zabawa.
Milczałam.
-Już!-krzyknął.
Zaczęłam się śmiać,nie umiałam.To był raczej pisk niż śmiech.
-Nie umiesz inaczej?!-spytał zdenerwowany.
-Nie!-syknęłam.
-Nie krzycz!-krzyknął i mocniej szarpnął mnie za ręce.
Wzięłam głęboki oddech i zaczęłam krzyczeć pomocy. Podszedł do as jakiś mężczyzna w mnie-więcej moim wieku ( czyli 27 ) z dredami i się przedstawił:
- Cześć. Jestem Aleksander Milwin.
-Hej. Jestem Barbara Palvin.-odparł złośliwie koleś,który mnie porwał.
Moje oczy mówiły same za siebie. Byłam przerażona.
-Dawaj ją!-krzyknął mój wybawca.
-Bo co?
-Bo g***o!
Zaczęli się bić.Przyjechała policja.Porywacz zniknął.
-Dziękuję.-zaczęłam gdy już odzyskałam siły.
-Nie ma za co.Zabiorę cię do domu.
-Nie trzeba, sama się przejdę.
-Dobrze-odparł Aleks.
-Wpadniesz do mnie? Jestem ci coś dłużna.
-Pewnie.Prowadź.
-Okej.Zaczekaj tu chwilę pójdę tylko złożyć zeznania.
-Spoko.Poczekam tu.
I co myślicie o tym rozdziale? Może być? Piszcie w komentarzach .Dziękuje za tak liczne odwiedziny.Pozdrawiam i przesyłam całuski.
Wasza Natalia:*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
123 Lorem ipsum
...Afromental...

Najlepsi!
Popularne posty
-
LOLA Spojrzałam na zegarek, 9:30.Za 15 minut powinnam być już w Warszawie.Tak bardzo tęskniłam za Tomsonem i bliźniaczkami.Mam nadzieję, ż...
-
PATRYCJA Pobiegłam w tamtą stronę i zobaczyłam nieprzytomnego Tomsona,leżącego na trawie! Natychmiast zadzwoniłam po karetkę.Po chwili prz...
-
PATRYCJA Chris jest wspaniały.Cały czas się śmiejemy.Jestem szczęśliwa.Wczoraj wyprowadziłam się od Tomka.Powiedziałam mu o tym,że jesteśmy...
-
Natalia Całą noc płakałam,ani na chwilę nie zmrużyłam oka.Przemyślałam całą sprawę i już wiem co robić.Poszłam do domu i zaczęłam się pako...
-
Natalia Gdy weszłam na scenę wszyscy zaczęli krzyczeć: -Natalia! Natalia! Natalia!-byłam wtedy taka szczęśliwa,gdy skończyłam zeszłam z...
-
A kto to jest?-spytał zdziwiony Baron,wchodząc do pokoju. -To jest...yyy...hmm....to jest....Yyyy....Ogrodnik! Tak to jest ogrodnik! -Okee...
-
LOLA Usiedliśmy na kanapie, już chciałam coś powiedzieć kiedy dzieci o sobie przypomniały.Zaczęły płakać, więc Tomek poszedł na górę, a ja...
-
Natalia -Co?! Co ty tu robisz?! -krzyknęłam. -Jak to co? Chyba nie myślałaś,że pozwolę ci odejść?-powiedział Baron. -To przez ciebie wyj...
-
Natalia Zadzwonił telefon.Od pół godziny byłam kłębkiem nerwów.Rozmyślałam nad tym co zrobić.Jak przegonać Patrycję, aby jednak nie jechała...
-
NATALIA *Dwa miesiące później* Wydałam płytę.Nosi tytuł: ,, Funny Smile ". Osiągnęła już w ciągu tygodnia platynę.Bardzo dużo...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz