piątek, 4 kwietnia 2014

Rozdział 59

-Ja....-zaczęła.Nikt się nie odzywał.-One nie są twoimi dziećmi.
Zamurowało mnie i innych też:
-Co?! Ale jak to?!-wrzasnął Tomek.
-Przepraszam.
-Zdradziłaś mnie...-szepnął.
-Tomek, ja...przepraszam.
-Jak mogłaś mi to zrobić?! A ja tak bardzo cię kochałem.
-Tomek, zrozum ja nie chciałam.-powiedziała.
-Jak mogłem tak bardzo sie pomylić.
-Ja...
Wybiegł.Spojrzałam na Lole byłam w szoku.Nigdy nie pomyślałabym, że mogłaby zrobić coś takiego:
-Kto jest ojcem bliźniaczek?!-krzyknęłam.
-Co?-spytała zdziwiona.
-Kto jest ojcem bliźniaczek?!
-Daniel.
-Że co prosze?!
Wyszłam a za mną Baron trzymający Kamila na rękach:
-Co zamierzasz zrobić?-spytał.
-Ide z nim porozmawiać.
-Nie.Ty zajmij sie Kamilem.Jest śpiący.
Poszłam w stronę domu Daniela.
Zapukałam, natychmiast otworzył.Miał uśmiechniętą mine:
-Hej.
Nie odpowiedziałam tylko weszłam do środka:
-Jak ty mogłeś to zrobić?!
-Ale co?
-Nie udawaj niewiniątka! Czemu mi nie powiedziałeś, że masz dziecko z Lolą?!
-To ja mam dziecko?
-Nie wkurzaj mnie!
-Ale ja naprawde nie wiem o co ci chodzi?
-Wiesz co?! Mam cie dość.Jak mogłeś zrobić coś takiego Tomkowi?!
-Ja...
-Nara.-wyszłam trzaskając drzwiami.

3 komentarze:

  1. Fajny rozdzial pisz dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super :) Skomentujesz -- http://okrutny-los.blogspot.com/ ? :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Boski rozdział *.* pisz szybciutko ciąg dalszy! <3

    Zapraszam do mnie: afroomentaalstoory.blogspot.com :D

    OdpowiedzUsuń

123 Lorem ipsum

...Afromental...

...Afromental...
Najlepsi!

Popularne posty