LOLA
Usiedliśmy na kanapie, już chciałam coś powiedzieć kiedy dzieci o sobie przypomniały.Zaczęły płakać, więc Tomek poszedł na górę, a ja niepewnie podążyłam za nim.Ich pokój był niewielki, ale bardzo ładnie przyrządzony.Bliźniaczki leżały we wspólnej kołysce, na ich widok łza spłynęła mi po policzku.Szybko ją otarłam i wzięłam je na ręce.Każdą pocałowałam w policzek.Były takie piękne.Po kilku minutach zasnęły w moich ramionach.Tomek położył je z powrotem do kołyski.Zeszliśmy powoli na dół i usiedliśmy.Zaczęłam, rozmowę:
-Dużo się tu zmieniło.
-Ja...nadal nie mogę uwierzyć, że to...ty.
-No to uwierz.-uśmiechnęłam się.
-Ale jak to? Przecież...ja byłem na twoim pogrzebie.
-Nawet to zaplanował.-powiedziałam bardziej do siebie niż do niego.
-Co?-spytał.
-Nie nic.
-Ale..co się z tobą działo przez cały ten czas?
-To co przeżyłam było straszne.
-Co się stało?
-Od razu po urodzeniu bliźniaczek chciałam je natychmiast zobaczyć.Byłam przeszczęśliwa.Ale wtedy ktoś nałożył mi na głowę worek i wstrzyknął coś do ręki.Byłam przerażona, zaczęłam krzyczeć ale to nic nie dało, bo po chwili zasnęłam w głęboki sen.Obudziłam się w jakimś starym budynku, byłam cała związana.Nie wiedziałam gdzie jestem.Oni mnie tam bili.Znęcali się nade mną.Do teraz mam jeszcze siniaki.Nie wiem jak udało mi się stamtąd uciec.-rozpłakałam się, a on przytulił mnie.
-Kto to był?! Kto ci to zrobił?!-wrzasnął.
-Nie mogę ci tego powiedzieć.
-Mów!
-Ten lekarz, który podobno powiedział, że nie żyję.-powiedziałam.Wstał i szybkim krokiem podszedł do drzwi-Co chcesz zrobić?!
-Idę wyrównać rachunki.-odrzekł i wyszedł.
NATALIA
Siedziałam w domu, kiedy nagle zadzwonił telefon.Zauważyłam, że to Tomson.Odebrałam:
-Halo?-zaczęłam.
-Lola żyje.
-Tomek ja wiem, że nie potrafisz pogodzić się z jej śmiercią i, że ją kochałeś, ale najwyższa pora o niej zapomnieć.
-Przestać pie***lić głupoty i idź do mojego domu, ona tam jest.Przekonasz się, że mówię prawdę.
-No dobrze, ale...-nie dał mi dokończyć, tylko po prostu się rozłączył.
Wyszłam z Kamilem i poszliśmy do jego domu.Sama nie wiem czemu weszłam tam bez pytania.I wtedy ją zobaczyłam.Ona naprawdę tam byla, naprawdę tam stała! Nie mogłam w to uwierzyć.
-Lola?-spytałam.
Odwróciła się i podbiegła do mnie.Mocno się przytuliłyśny.Spojrzała na Kamila:
-To twój syn?
-Adoptowany.TAK SIĘ CIESZĘ, ŻE CIĘ WIDZĘ!
-Ja też.-powiedziała i znowu mnie przytuliła.
-----------------------------------------------
I jak podoba wam sie rozdział? <33
Dziękuję za wszystkie komentarze i wyświetlenia.Dobijamy 11 000! WOW!
Nigdy nie myślałam, że mój blog będzie, aż tak popularny.
Thank you very much! ;*
Rid
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
123 Lorem ipsum
...Afromental...
Popularne posty
-
JANE Tak wiem, pocałowałam go.Ale nie mogłam oprzeć się jego spojrzeniu.Gdy się pocałowaliśmy powiedział: -Teraz powiesz że to było nie w...
-
TOMSON Wszedłem do sali Natalii: -Co się stało? Baron wybiegł z sali zdenerwowany.-spytałem. -Nie wiem kochanie. -Że jak? -Czemu wy si...
-
Gdy go zobaczyłam,poczułam wściekłość.Jak on śmie?! Jak on śmie tutaj przychodzić?! Próbowałam opanować swoje nerwy i przez dłuższą chwilę m...
-
Wyszliśmy z kościoła i weszliśmy do samochodu, a następnie kierowca zawiózł nas do restauracji, gdzie odbyło się przyjęcie.Na samym początku...
-
Nie no! Ona jest naprawdę niemożliwa!Zadzwoniła do mnie dzisiaj o 5 rano! Ale to nic zadzwoniła po to,aby mi powiedzieć,że zabiera mnie na k...
-
... Patrycja Razem z Tomsonem pojechaliśmy do domu Baron...
-
BARON [ czytaj z muzyką : http://youtu.be/wwCykGDEp7M?t=45s ] -Doktorze co z nią?-spytałem. -Na razie utrzymywana jest w śpiączce, al...
-
-Lola? Gdzie Tomek?-spytałam. -Wybiegł.-odpowiedziała smętnie. -Jak to wybiegł?! -Pojechał do szpitala.Boje sie, że może coś zrobić lekar...
-
Rano obudził mnie ten straszny dźwięk budzika.Poszłam do kuchni i zrobiłam sobie śniadanie.Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi.Poszłam otworzyć...
-
Natalia Całą noc płakałam,ani na chwilę nie zmrużyłam oka.Przemyślałam całą sprawę i już wiem co robić.Poszłam do domu i zaczęłam się pako...
Fajny blog .Oby tak dalej :P
OdpowiedzUsuńRozdział genialny jak zawsze.Pisz szybciutko następny. ;D
OdpowiedzUsuńOczywiscie rozdzial swietny czekamy na next :D
OdpowiedzUsuńsuper czekam na cd i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńzagubiona-przez-zycie.blogspot.com
Super *.* Czekam na dalszą część <3
OdpowiedzUsuń