niedziela, 6 października 2013

Rozdział XXIX

Natalia

-Co?! Co ty tu robisz?! -krzyknęłam.
-Jak to co? Chyba nie myślałaś,że pozwolę ci odejść?-powiedział Baron.
-To przez ciebie wyjechałam!Daj mi święty spokój!
-Czekaj...
Weszłam do taksówki i zatzrasnęłam rzwi.Patrycja,tata,Bruno i Lily już tam byli.Uchyliłam okno i krzyknęłam do niego:
-Nie chcę cię znać!
Taksówka pojechała.I nagle moją uwagę zwróciła Lily:
-A czemu ona jedzie z nami?-spytałam.
-Bo wiesz,ja muszę ci coś powiedzieć...-powiedziała tajemniczo Patrycja.
-Tak?
-Lily...Lily to jest...
-No co?
-Moja przyrodnia siostra...
Zamurowało mnie.
-Co?!-krzyknęłam.
-Gniewasz się?
-Yyyy....Nie....tylko po prostu...jestem w szkoku...
-Przepraszam,że ci nie powiedziałąm.
-Skończcie tę pogawędkę,mamy klienta za nami.-powiedziała Lily.Odwróciłam się i zobaczyłam,Barona na motorze!!!
-Co tu się dzieje?! Proszę się zatrzymać!-poleciłam kierowcy.Posłusznie się zatrzymał.Wyszłam z samochodu trzaskając drzwiami i podeszłam do Barona:
-Co ty robisz?!
-Wiem,że mnie kochasz,wiem że chcesz ze mną być,że nie chcesz mnie zostawiać!
-Mylisz się!
-Czyżby?!
-Nienawidzę cię! Nie kocham cię! Nie chcę cię! Nic do ciebie nie czuję! Jesteś dla mnie niczym! Odpierdol się!-krzyknęłam.Weszłam do samochodu i pojechaliśmy. Kierowca niemal przejechał mu po nogach.Tym razem Baron nie pojechał za nami,stał tam gdzie stał,sekundę temu.położyłam głowę, na ramieniu taty i zasnęłam.Byłam kompletnie wyczerpana...

* Później *
Obudziłam się w jakimś domu,leżąc na łóżku.po chwili do pokoju weszła Patrycja:
-Już wstałaś.-powiedziałą.
-Gdzie ja jestem?
-W swoim pokoju, u mnie w domu.
-Ale czemu tu leżę? Kto mnie tu przyniósł?
-Twój tata.
-Och...A jak on sie czuję?
-Dobrze,śpi.
-Aha...
I wtedy do pokoju wszedł wysko mężczyzna:
-Jestem Paul.-powiedział.
-Natalia.-podaliśmy sobie rękę.
-Jestem kolegą Patrycji..
-Aha...
-To ja zostawię was samych,poznajcie się bliżej....czy coś...no nie ważne.-powiedziała Patrycja i zeszła na dół.Po raz pierwszy w życiu nie wiedziałam co powiedzieć:
- Nie wiem co powuedzieć.-powiedział.
-Ja też.
-Może się gdzieś przejdziemy?-zaproponował.
-Spoko.
-To przyjdź za pół godziny na dół. Okej?
-Dobra.-powiedziałam,a on wyszedł z pokoju.Zaśmiałam się,nie wiem kim był,ale naprawdę poprawił mi humor. Zrobiłąm zdjęcie pokoju,był dokładnie w moim stylu.Patrycja się postarała:

 
 

 Włączyłam laptopa i wrzuciłam zdjęcie na Facebooka.Wyłączyłam go i przebrałam w takie coś:

 
                Zeszłam na dół:
-Gotowa?-spytał Paul.
-Chyba tak...
-No to chodź.-powiedział i złapał mnie w talii.Lekko go odepchnęłam.
-Przepraszam.-powiedział zawstydzony.Poszliśmy na zakupy do Grove Bling. Nic nie wybrałam,może po prostu nie miałam ochoty....
-Idziemy na kawę?-spytał.
-Okej.
Doszliśmy do kawiarni.Zamnówiłam ciastko i kawę Latte.zaczęłam rozmowę:
-Czym się zajmujesz?     
-To znaczy?
-Gdzie pracujesz?       
-Aha...Gram w początkującej rockowej kapeli.
-Kurde czemu ja zawsze trafiam na rockmenów?!
-Hahaha...-zaśmiał się.
-Na czym grasz?
-Na gitarze.
-Ch****a jasna!-krzyknęłam.Znów się zaśmiał.
-A ty co robisz?
-Śpiewam.
-Czekaj....Czekaj...Jak masz na nazwisko?-spytał.
-Szkot. Natalia Szkot   
-Hmmm....Skądś znam to nazwisko........Już wiem! Ty napisałaś ,,When you're gone" i ,,Girflend "!!
-O, boże...
-Zaśpiewaj mi coś.-powiedział.Wyciągnęłam telefon i zobaczyłam,że dostałam sms-a.

Od: Baron
Do: Natalia    
Proszę cięwróćdo mnie.Tęsknię...
Spotkajmy się za około 15 minut w blue Crash.Proszę przyjdź.
Baron.


-Może kiedy indziej.-powiedziałam do Paula.-Muszę iść.
-Coś sie stało?-spytał.Sięgnęłam po kurtkę.
-Nie nic...
-Odprowadzę cię.-powiedział i wstał.
-Nie.-wyszłam z kawiarni.
-Zaczekaj!-krzyknął i pobiegł za mną.
-Proszę daj mi spokój.
-Ale czemu? Co ja zrobiłem?
-Nic...po prostu chcę pobyć sama...
-No dobra...Jak tam chcesz...Ale obiecaj mi,że wszystko mi wyjaśnisz...
-Nie...To nie są twoje sprawy.Na razie Paul !-powiedziałam i poszłam spotkać się z Aleksandrem w Blue Crash-kawiarni...   Kiedy on w końcu zrozumie,że już go nie kocham?       

-------------------------------------------------------------------------------
Myślę,że zauważyliście już,że po lewej stronie, pisze informacje.Tam będę informowała was o różnych rzeczach np.kiedy będzie kolejny wois.Napisałam tam,że jeśli do końca miesiąca mój blog,dobije do 3500 wyświetlen,obiecuję nispodziankę.Także do roboty ! :)
Pozdrawiam!
Czytasz----------------------> Komentujesz
Natalia                                


7 komentarzy:

123 Lorem ipsum

...Afromental...

...Afromental...
Najlepsi!

Popularne posty