PATRYCJA
Szliśmy z Chrisem ulicą, gdy nagle się zatrzymał i kazał usiąść na ławce.Usiadłam więc obok niego.Złapał mnie za rękę.Na chwilę wstrzymałam oddech.Zaczął mówić:
-Od chwili , gdy rozstaliśmy się tam w Anglii, to ... ja nie zapomniałem o tobie.Nie było dnia , ani nocy abym nie myślał o tobie.
Gwałtownie puściłam jego rękę i wstałam:
-Przyjechałeś to po to aby mi to powiedzieć?!
-Yyy...Ja...
-Przepraszam cię, ale muszę już iść do dziewczynek i do Tomka.
-Kochasz go, prawda?
-Nawet jeśli to co?!
-Nie powinnaś.
-Dlaczego?!-krzyknęłam.
-Bo on jest twoim bratem.
LILY
Siedzieliśmy z Tomsonem na kanapie.Nikt z nas nie wiedział co powiedzieć.Nagle usłyszeliśmy płacz dzieci:
-To ty masz dzieci?-spytałam zdziwiona.
-Tak.
-Co oznacza,że żonę też masz.-stwierdziłam.
-Miałem.-powiedział smutno.Poszliśmy na górę.Zobaczyłam dwie małe płaczące dziewczynki.Wzięłam obydwie na ręce.Momentalnie usnęły:
-Masz jakiś dar czy co?-szepnął, pomagając mi położyć je w łóżeczku.
-Dlaczego?
-Mi zajmuje to godzinę!
Roześmialiśmy się cicho i wyszliśmy z pokoju.
NATALIA
Tydzień później
Jakoś udało mi się pogodzić z Baronem.Wspólnie doszliśmy do porozumienia, także z jego rodzicami.Okazało się,że oni po prostu wciąż uważają go za ich małego synka.W końcu po kilku rozmowach zaakceptowali mnie.Dzisiaj miał odbyć się ślub, trochę go przyśpieszyliśmy.Moja rodzina była bardzo tradycyjna i przed ceremonią w kościele, mój przyszły mąż nie mógł zobaczyć mnie w sukni ślubnej.Po wielu kłótniach udało mi się przekonać do czarnej sukni, zamiast białej.Razem z tatą weszłam do białego mercedesa i pojechaliśmy.Pod kościołem byliśmy punktualnie.Tato pomógł mi wyjść z samochodu i prowadził do ołtarza.Byłam mu wdzięczna, gdyż inaczej pewnie przewróciłabym się w moich wysokich butach.Gdy podeszłam do ołtarza, Aleksander złapał mnie za rękę i szepnął do ucha:
-Wyglądasz ślicznie.
Powiedzieliśmy sobie że się chcemy i pocałowaliśmy namiętnie.Wszyscy w kościele bili brawa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
123 Lorem ipsum
...Afromental...
Popularne posty
-
JANE Tak wiem, pocałowałam go.Ale nie mogłam oprzeć się jego spojrzeniu.Gdy się pocałowaliśmy powiedział: -Teraz powiesz że to było nie w...
-
TOMSON Wszedłem do sali Natalii: -Co się stało? Baron wybiegł z sali zdenerwowany.-spytałem. -Nie wiem kochanie. -Że jak? -Czemu wy si...
-
Nie no! Ona jest naprawdę niemożliwa!Zadzwoniła do mnie dzisiaj o 5 rano! Ale to nic zadzwoniła po to,aby mi powiedzieć,że zabiera mnie na k...
-
Gdy go zobaczyłam,poczułam wściekłość.Jak on śmie?! Jak on śmie tutaj przychodzić?! Próbowałam opanować swoje nerwy i przez dłuższą chwilę m...
-
... Patrycja Razem z Tomsonem pojechaliśmy do domu Baron...
-
Wyszliśmy z kościoła i weszliśmy do samochodu, a następnie kierowca zawiózł nas do restauracji, gdzie odbyło się przyjęcie.Na samym początku...
-
BARON [ czytaj z muzyką : http://youtu.be/wwCykGDEp7M?t=45s ] -Doktorze co z nią?-spytałem. -Na razie utrzymywana jest w śpiączce, al...
-
Rano obudził mnie ten straszny dźwięk budzika.Poszłam do kuchni i zrobiłam sobie śniadanie.Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi.Poszłam otworzyć...
-
Natalia Całą noc płakałam,ani na chwilę nie zmrużyłam oka.Przemyślałam całą sprawę i już wiem co robić.Poszłam do domu i zaczęłam się pako...
-
Gdy zeszłam na dół, tak jak myślałam stał tam Tomek.Był smutny.zastanawiałam się dlaczego?: -Mogę na chwilę wejść?-spytał. -Jasne.Jak chce...
Świetny rozdzial :)
OdpowiedzUsuńŚwietny!!!
OdpowiedzUsuńOoo...
OdpowiedzUsuńpiekny <3<3<3<3<3<3
OdpowiedzUsuńOgłaszam, że jestem i nie zapomniałam o tym blogu.. po prostu szkoła to okrutny zabieracz czasu, a nauka do matury to już w ogóle ;D
OdpowiedzUsuńTak streszczając parę ostatnich rozdziałów: dobrze, że rodzice Barona jednak się przekonali do Natalii ;)
Jane i Łozo? no proszę ; D
Tomson bratem Patrycji? ale że jak?!
http://fight-for-this-feel.blogspot.com/