środa, 19 lutego 2014

50 rozdział

PATRYCJA
Szliśmy z Chrisem ulicą, gdy nagle się zatrzymał i kazał usiąść na ławce.Usiadłam więc obok niego.Złapał mnie za rękę.Na chwilę wstrzymałam oddech.Zaczął mówić:
-Od chwili , gdy rozstaliśmy się tam w Anglii, to ... ja nie zapomniałem o tobie.Nie było dnia , ani nocy abym nie myślał o tobie.
Gwałtownie puściłam jego rękę i wstałam:
-Przyjechałeś to po to aby mi to powiedzieć?!
-Yyy...Ja...
-Przepraszam cię, ale muszę już iść do dziewczynek i do Tomka.
-Kochasz go, prawda?
-Nawet jeśli to co?!
-Nie powinnaś.
-Dlaczego?!-krzyknęłam.
-Bo on jest twoim bratem.
LILY
Siedzieliśmy z Tomsonem na kanapie.Nikt z nas nie wiedział co powiedzieć.Nagle usłyszeliśmy płacz dzieci:
-To ty masz dzieci?-spytałam zdziwiona.
-Tak.
-Co oznacza,że żonę też masz.-stwierdziłam.
-Miałem.-powiedział smutno.Poszliśmy na górę.Zobaczyłam dwie małe płaczące dziewczynki.Wzięłam obydwie na ręce.Momentalnie usnęły:
-Masz jakiś dar czy co?-szepnął, pomagając mi położyć je w łóżeczku.
-Dlaczego?
-Mi zajmuje to godzinę!
Roześmialiśmy się cicho i wyszliśmy z pokoju.
 NATALIA
 Tydzień później
Jakoś udało mi się pogodzić z Baronem.Wspólnie doszliśmy do porozumienia, także z jego rodzicami.Okazało się,że oni po prostu wciąż uważają go za ich małego synka.W końcu po kilku rozmowach zaakceptowali mnie.Dzisiaj miał odbyć się ślub, trochę go przyśpieszyliśmy.Moja rodzina była bardzo tradycyjna i przed ceremonią w kościele, mój przyszły mąż nie mógł zobaczyć mnie w sukni ślubnej.Po wielu kłótniach udało mi się przekonać do czarnej sukni, zamiast białej.Razem  z tatą weszłam do białego mercedesa i pojechaliśmy.Pod kościołem byliśmy punktualnie.Tato pomógł mi wyjść z samochodu i prowadził do ołtarza.Byłam mu wdzięczna, gdyż inaczej pewnie przewróciłabym się w moich wysokich butach.Gdy podeszłam do ołtarza, Aleksander złapał mnie za rękę i szepnął do ucha:
-Wyglądasz ślicznie.
Powiedzieliśmy sobie że się chcemy i pocałowaliśmy namiętnie.Wszyscy w  kościele bili brawa.

5 komentarzy:

  1. Ogłaszam, że jestem i nie zapomniałam o tym blogu.. po prostu szkoła to okrutny zabieracz czasu, a nauka do matury to już w ogóle ;D
    Tak streszczając parę ostatnich rozdziałów: dobrze, że rodzice Barona jednak się przekonali do Natalii ;)
    Jane i Łozo? no proszę ; D
    Tomson bratem Patrycji? ale że jak?!

    http://fight-for-this-feel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

123 Lorem ipsum

...Afromental...

...Afromental...
Najlepsi!

Popularne posty