poniedziałek, 19 sierpnia 2013

XVIII rozdział

                                                                                ...
Patrycja
 Razem z Tomsonem pojechaliśmy do domu Barona.Musiałam wszystko wyjaśnić Natalii.
-I jak ja jej to powiem?-spytałam.
-Nie wiem,ale mam nadzieję,że się uda.Jesteś pewna,że chcesz tam iść sama?-powiedział Tomson.
-Tak.A co jak się na mnie obrazi,i jak nie będzie chciała ze mną rozmawiać?
-Nie panikuj.Przyjadę po ciebie za godzinę.Okej?-powiedział.
-No,dobrze.
Dał mi buziaka i powiedział:
-Trzymam kciuki.
Uśmiechnęłam się i ruszyłam do drzwi.Wzięłam głęboki oddech i nacisnęłam na dzwonek.

Natalia

Naszą rozmowę przerwał dzwonek do drzwi.
-Pójdę otworzyć.-powiedział Baron i zszedł na dół.
Po chwili ja też zeszłam.
-Natalia.To do ciebie.-powiedział.
Podeszłam do drzwi.Stała tam Patrycja.
-Mogę wejść?-spytała.
-Wejdź.-powiedziałam oschle i wpuściłam ją do środka.Miałyśmy sobie dużo do powiedzenia.
-Chodź na górę.-dorzuciłam i pobiegłam do swojego pokoju.Po chwili przyszła Patrycja.Zamknęłam drzwi i usiadłyśmy na kanapie.
-Muszę ci coś powiedzieć.-powiedziała.
-Domyślam się.
-Bo wiesz,ja...jestem z Tomsonem.-powiedziała powoli.
-Wiem.
-Skąd?-zdziwiła się.Pokazałam jej zdjęcie.
-Skąd to masz?-spytała.
-Nie twoja sprawa.
-Gniewasz się na mnie?
-Tak.
-Czemu? mogę zerwać z Tomkiem jeśli nadal coś do niego czujesz.-powiedziała smutno.
-Nie jestem zła dlatego,że nim jesteś,bo nic do niego nie czuję.Po prostu miałyśmy mówić sobie wszystko.Nie chce żebyś z nim zrywała.
Uśmiechnęła się lekko.
-Przepraszam cię,ale bałam się,że źle zareagujesz.No to co zgoda?-spytała.
Po chwili namysłu powiedziałam:
-Zgoda.Ale w zamian za to pójdziemy razem do Centrum Handlowego.
-Okej.-powiedziała i szeroko się uśmiechnęła.-Tylko napiszę Tomkowi,że ma po mnie nie przyjeżdżać.
-Czemu?Niech idzie z nami.Baron też pójdzie.
-Spoko.-powiedziała.-A ty...no wiesz...z Baronem...?
-Nie.-powiedziałam i szeroko się uśmiechnęłam.
Zeszłyśmy na dół.
-Już się pogodziłyście?-spytał Aleks.
-Mhm...I zabieramy cię na zakupy.-powiedziałam.
-Mnie?
-Tak Tomek też idzie.-powiedziałam.
-No to chodźmy.-powiedział.
Zamknęłam drzwi i poszliśmy po drodze spotkaliśmy Tomka.
-Gdzie idziemy?-spytał.
-Na zakupy.-powiedziała Patrycja i złapała go za rękę.Czułam się nieswojo,no ale cóż.Po chwili podbiegła do nas nastolatka.
-Ojej! To naprawdę wy! Mogę prosić o autograf?-spytała.
-Pewnie.-odpowiedzieli chórem Tomson i Baron.

*Później *
Kupiłam, sobie takie rzeczy:









A Patrycja takie:























Chłopcy nic sobie nie kupili,twierdząc,żę nic tam nie było.Wracając poszliśmy na gofry:

Razem z Baronem odprowadziliśmy Patrycję i Tomka.Umówiliśmy się jutro do kina.Ich trasa koncertowa dopiero za dwa dni,więc jeszcze czas.


* Następny dzień *

Rano wstałam i ubrałam w takie coś:



I zrobiłam sobie taką  fryzurę:
 

Po chwili zeszłam na dół i zjadłam śniadanie.
-Gotowa?-spytał Baron.
-Raczej tak.
-No to chodźmy.
I poszliśmy po Patrycję.Był już u niej Tomek,więc oszczędzili nam chodzenia.Po 15-stu minutach byliśmy na miejscu.Wybraliśmy jakiś horror im usiedliśmy na miejscach.Ja siedziałam obok Barona i Patrycji.A Pati obok Tomka.W czasie seansu przytulali się do siebie.Ble...Brało mi się na wymioty.Chciało mi się śmiać,bo Baron wcześniej powiedział mi,że jakby co mogę się przytulić.Oczywiście tego nie zrobiłam.Po seansie pożegnaliśmy się i ja z Baronem poszliśmy do domu.
Patrycja
Poszliśmy do domu Tomka.Zaczęłam oglądać jego dom.był WIELKI! Białe ściany,skórzane fotele...bajera...
-Mam dla ciebie propozycję.-powiedział.
-Tak?
-Nie masz chwilowo gdzie mieszkać,nie? Mieszkasz u ciotki.
-No.-powiedziałam.
-To może zamieszkasz u mnie?-spytał.
-Naprawdę?Mogę?-zdziwiłam się.
-Mhm..
Rzuciłam mu sie na szyje.
-Dziękuję,dziękuję!
Pocałowaliśmy się i poszliśmy do mojej ciotki po rzeczy.

Natalia
Baron zaprosił mnie na wieczór na kolację.Zgodziłam się,pod warunkiem że nie będzie żadnych wybryków typu całusy.Zgodził się i powiedział,że mam się ładnie ubrać bo idziemy do porządnej restauracji.Zjadłam obiad i poszłam na górę.Włączyłam telewizor,i zaczęłam przełączać kanały.nie było nic ciekawego wię c go wyłączyłam.Nim się obejrzałam była 17-sta.Zaczęłam szybko wbierać jakieś ubrania trafiło na niebieską sukienkę i  czarne czółenka.











O 18-stej byłam gotowa.Baron zapukał do drzwi.
-Idziemy?
-Już,już.
Wyszłam z pokoju.
-Świetnie wyglądasz!-pochwalił mnie.
-Tobie też nie można niczego zarzucić.-powiedziałam Miał na sobie czarny garnitur z czerwonym kwiatkiem i jeansy czarne.
Wyszliśmy z domu.Zaczęłam iść w stronę mojego jeppa.Ale mnie zatrzymał.
-Wyobrażasz sobie elegancką kobietę w brudnym jeppie?-spytał.
-Nie.
-No,właśnie dlatego jedziemy moim chevroletem.-powiedział.
Otworzył mi drzwi samochodu i weszłam do samochodu.Jednak on zamiast od razu wejść stał ze strony kierowcy i pukał w okno.Uchyliłam je.
-Wsiadasz?-spytałam.
-otwórz mi.
-Co?Hahaha...-On się zatrzasnął!. Otworzyłam mu drzwi i wybuchłam śmiechem spojrzał na mnie obrażony i ruszyliśmy.Ale po chwili też nie wytrzymał i zaczął się śmiać.Gdy wysiadaliśmy chciał mi otworzyć drzwi,ale powiedziałam,zę lepiej nie.bo znowu coś się stanie. Weszliśmy do restauracji i zajęliśmy stolik.
-Co podać?-spytał kelner.
-Mi spaghetti i czarne wino.-powiedziałam.
-Dobrze,a co panu?
-To samo.-powiedział.
Po 15-stu minutach przyszedł kelner z zamówieniem.Zaczęliśmy jeść.Dostałam kolejnego wybuchu śmiechu,bo Baron całą swoją porcję zrzucił na ubrania!
-Pójdę do łazienki.-powiedziała.
-Hahaha.Okej-odpowiedziałam.
Po chwili wrócił.
-Muszę zamówić kolejną porcję.-powiedział i znowu wybuchłam śmiechem.
-Nie trzeba.Możesz jeść ze mną.-zaproponowałam.
-Serio?Ale najpierw mam dla ciebie niespodziankę.-wszedł na scenę,a po chwili wszedł tam też  Łozo.baron zaczął grać a on śpiewać piosenkę Pray 4 love. Dopiero teraz zauważyłam Marinę siedzącą na końcu sali.Gdy skończyli Łozo poszedł do Mariny,a Baron do mnie.
-Świetnie to zrobiliście.-pochwaliłam.
-Thanks.
Zaczęliśmy jeść.I w pewnej chwili trafiliśmy na ten sam makaron.Zaczęliśmy się do siebie zbliżać i pocałowaliśmy się.Tym razem się nie wyrwałam.Po skończonym pocałunku powiedział:
-Może pójdziemy do domu?
-Tak,to dobry pomysł.
Wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy.Gdy dojechaliśmy,weszliśmy do domu.Przywitał nas Bruno.Usiedliśmy na kanapie.
-Nie gniewasz się?-spytał Aleks.
-Nie.-powiedziałam i uśmiechnęłam się.Po raz kolejny się pocałowaliśmy.
-Mam przez to rozumieć,żę jesteśmy razem?-spytał.Jeszcze raz go pocałowałam.
-Rozumiem.-powiedział i szeroko się uśmiechnął.

Łozo

Oni się pocałowali! Tak! Baron i Natalia się pocałowali! Nie mogę w to uwierzyć!
Razem z Mariną poszliśmy do domu.Mieszkamy razem.
-Cieszysz się?-spytałem.
-Z czego?-krzyknęła z łazienki.
-Z tego,że Baron i Natalia się pocałowali?
-A! Tak.Ale się porobiło ja z tobą,Tomson z Patrycją,Natalia z Baronem.
-No i super!
-Tak tylko nie zapominaj,że Baron ma narzeczoną.-przypomniała mi.
-No tak,ale Baron jej nie kocha.I tak nie lubię tej zdziry.Dobrze,że pojechała do tej Hiszpani.
-No.
Wyszła z łazienki.Miała na sobie śliczną piżamkę w paski.Nie wytrzymałem pocałowałem ją.
-Dobrze,dobrze.Idziemy spać.-powiedziała.
-No dobra.-powiedziałem niechętnie.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hej! tak jak chcieliście zrobiłam dłuższy rozdział.Może być? Dziękuje za tak dużo odwiedzin i komentarzy! Chciałabym,aby było ich jeszcze więcej,więc jak nie będzie przynajmniej 7 komentarzy to nie będzie kolejnego rozdziału.
Czytasz------------>Komentujesz
Natalia

7 komentarzy:

  1. Świetny rozdział!!!! Czekam na kolejny !!!
    Zapraszam też do mnie: http://afroluskoweopowiadanie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział, czekam na kolejny :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Twój blog jest jednym z najlepszych <3 dziś go znalazłam i przeczytaam jednym tchem :) jest świetny !! Ludzie komentujcie bo ja chce kolejny rozdział !! przy okazji zapraszam do mnie na afromentalowe-historie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. kiedy kolejny ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Super ! Zapraszam na mój blog ;* http://ja-i-afromental.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Proszę o następny rozdział ;*

    OdpowiedzUsuń

123 Lorem ipsum

...Afromental...

...Afromental...
Najlepsi!

Popularne posty