Obudziło mnie pukanie do drzwi.Ubrałam szlafrok i zeszłam na dół... W drzwiach stał Tomek.Nie miałam ochoty z nim rozmawiać...Zamknęłam mu drzwi przed nosem i poszłam do kuchni. Zaparzyłam herbatę i pobiegłam do sypialni się przebrać.Ubrałam stary dres i jakąś pogniecioną bluzkę.Zeszłam na dół i usłyszałam otwierające się drzwi.
-Natalia?!-krzyknął Tomek.
-Co ty tu robisz?! I kto cię tu wpuścił?!-spytałam zdenerwowana.
-Nikt.Sam wszedłem.Drzwi były otwarte więc pomyślałem,że..
-Co pomyślałeś?! Że sobie wejdziesz?!-przerwałam mu.
-Tak.Tak właśnie pomyślałem.-powiedział zdecydowanie.
Prychnęłam. Zaczynałam powoli mieć tego dość.
-Po co tu przyszedłeś?-powiedziałam chłodno.
-Teraz to już nie ważne.Myliłem się co do ciebie.Chciałem spokojnie porozmawiać, wszystko wyjaśnić,ale z tobą się tak nie da..
-To z tobą się nie da!!!!-krzyknęłam.
-Natalia!Do jasnej anielki uspokój się!
-Nie.To ty się uspokój.Najpierw sam wchodzisz do mojego domu,mimo,że ci nie pozwoliłam. A potem wypominasz mi jaka to jestem okropna!
-Nie powiedziałem,że jesteś okropna!
-Nie?! A co powiedziałeś?!
Uciszył się.Poczułam,że po policzku zaczyna płynąć mi łza.,,To z zdenerwowania,,-pomyślałam.Szybko ją wytarłam,nie chciałam,żeby zobaczył,że płaczę...
Nastała krępująca cisza.Trwała tylko piętnaście minut,a miałam wrażenie,że wieczność.W końcu się odezwał.
-Co się z nami stało? Jeszcze niedawno tak świetnie się dogadywaliśmy...A teraz? Cały czas się kłócimy.
-Nie wiem.Naprawdę nie wiem co się stało.Wszystko jest takie..inne..trudniejsze.Potrzebuję czasu,żeby to wszystko przemyśleć i ochłonąć.Proszę zostaw mnie samą.-poprosiłam.
-Jasne.Rozumiem.-powiedział smutno.
Zaczął iść w stronę drzwi.
-A i jeszcze jedno...
Odwróciłam do niego głowę.
-Przepraszam.-powiedział.
Popatrzałam na niego:
-To wcale nie jest takie łatwe jak się wydaje.-powiedziałam i się uśmiechnęłam się.
Wyszedł.I znowu zostałam sama... Sama...Sama jak palec...Sama na tym świecie...
poniedziałek, 15 lipca 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
123 Lorem ipsum
...Afromental...
Popularne posty
-
JANE Tak wiem, pocałowałam go.Ale nie mogłam oprzeć się jego spojrzeniu.Gdy się pocałowaliśmy powiedział: -Teraz powiesz że to było nie w...
-
TOMSON Wszedłem do sali Natalii: -Co się stało? Baron wybiegł z sali zdenerwowany.-spytałem. -Nie wiem kochanie. -Że jak? -Czemu wy si...
-
Nie no! Ona jest naprawdę niemożliwa!Zadzwoniła do mnie dzisiaj o 5 rano! Ale to nic zadzwoniła po to,aby mi powiedzieć,że zabiera mnie na k...
-
Gdy go zobaczyłam,poczułam wściekłość.Jak on śmie?! Jak on śmie tutaj przychodzić?! Próbowałam opanować swoje nerwy i przez dłuższą chwilę m...
-
... Patrycja Razem z Tomsonem pojechaliśmy do domu Baron...
-
Wyszliśmy z kościoła i weszliśmy do samochodu, a następnie kierowca zawiózł nas do restauracji, gdzie odbyło się przyjęcie.Na samym początku...
-
BARON [ czytaj z muzyką : http://youtu.be/wwCykGDEp7M?t=45s ] -Doktorze co z nią?-spytałem. -Na razie utrzymywana jest w śpiączce, al...
-
Rano obudził mnie ten straszny dźwięk budzika.Poszłam do kuchni i zrobiłam sobie śniadanie.Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi.Poszłam otworzyć...
-
Natalia Całą noc płakałam,ani na chwilę nie zmrużyłam oka.Przemyślałam całą sprawę i już wiem co robić.Poszłam do domu i zaczęłam się pako...
-
Gdy zeszłam na dół, tak jak myślałam stał tam Tomek.Był smutny.zastanawiałam się dlaczego?: -Mogę na chwilę wejść?-spytał. -Jasne.Jak chce...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz