-Halo?-zaczęłam.
-Cześć Natalia.Jak miło,że dxzwonisz.O co chodzi?
-Słuchaj,może miałbyś ochotę pójść z Patrycją na koncert Justina Biebera?
-Z kim?
-Ach..! No tak zapomniałam ci ją przedstawić.
-Nie,no spoko pójdę.
-Naprawdę?
-Tak.Barona nie ma a Tomson całymi dniami szwęda się gdzieś po mieście.Ale mam jeden warunek.
-Tak?
-Idziesz z nami.
-Ale...No okej.
-Git przyjdę po ciebie o 16 ok?
-Okej!
Rozłączyłam się.
*Po koncercie*
Było super mimo,że nienawidzę Bibera!
Zrobiłam sobie z nim nawet zdjęcie!
Z resztą Patrycja też sobie zrobiła.Dziwne by było gdyby nie.Ona jest jego największą fanką!
Musiał się przebrać.Hahaha:) Tylko Łozo nie ma z nim zdjęcia,ale widać było,że też się świetnie bawił :)
I ta mina!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz