środa, 24 lipca 2013

X rozdział

Nie no! Ona jest naprawdę niemożliwa!Zadzwoniła do mnie dzisiaj o 5 rano! Ale to nic zadzwoniła po to,aby mi powiedzieć,że zabiera mnie na ko0ncert Justina Biebera!! Ja tego nie wytrzymam! Patrycja jest jakaś nienormalna! Długo nie chciałam się zgodzić,ale w końcu dałam za wygraną,bo to podobno jedyny taki występ Justina Biebera i że on po raz pierwszy przyjeżdża do Polski.Muszę jej znaleźć jakiegoś chłopaka,może wtedy dałaby mi spokój?! Tylko kto to może być?! Już wiem! Łozo!!Zadzwonie do niego:
-Halo?-zaczęłam.
-Cześć Natalia.Jak miło,że dxzwonisz.O co chodzi?
-Słuchaj,może miałbyś ochotę pójść z Patrycją na koncert Justina Biebera?
-Z kim?
-Ach..! No tak zapomniałam ci ją przedstawić.
-Nie,no spoko pójdę.
-Naprawdę?
-Tak.Barona nie ma a Tomson całymi dniami szwęda się gdzieś po mieście.Ale mam jeden warunek.
-Tak?
-Idziesz z nami.
-Ale...No okej.
-Git przyjdę po ciebie o 16 ok?
-Okej!
Rozłączyłam się.
*Po koncercie*
Było super mimo,że nienawidzę Bibera!
Zrobiłam sobie z nim nawet zdjęcie!

Z resztą Patrycja też sobie zrobiła.Dziwne by było gdyby nie.Ona jest jego największą fanką!

Musiał się przebrać.Hahaha:) Tylko Łozo nie ma z nim zdjęcia,ale widać było,że też się świetnie bawił :)


I ta mina!!

Gdy wróciłam do domu,od razu położyłam się spać,byłam zmęczona po tym koncercie Justina!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

123 Lorem ipsum

...Afromental...

...Afromental...
Najlepsi!

Popularne posty